Czy my, pasjonaci motoryzacji, zdajemy sobie w 100% sprawę, że modele sprzedaży stosowane w dealerstwach mają swoje korzenie w przeszłości?
Standardy obsługi i schematy sprzedażowe, które w dużej mierze obowiązują do dzisiaj, narodziły się w latach 70. XX wieku.
Nadal skupiamy się głównie na klientach detalicznych, którzy odwiedzają salon samochodowy, gdzie czeka na nich kolorowa ekspozycja, szklane witryny i uprzejmy personel.
Tymczasem importerzy konsekwentnie badają standardy obsługi i satysfakcję klientów, ale liczba klientów detalicznych systematycznie maleje z roku na rok.
Kiedy nadejdzie przebudzenie?
Czy CFM-y, R&C-y, carsharingi i wirtualne platformy odkupią od dealerów ostatnie samochody?
Inni gracze na rynku nie wiedzą, że coś jest niemożliwe i poszukują różnych sposobów na zwiększenie sprzedaży.
A sprzedaż na pełnych obrotach to:
👉🏻 Targetowany digital marketing i sprzedaż online.
👉🏻 Optymalne struktury sprzedażowe dedykowane grupom zakupowym.
👉🏻 Poszukiwanie klientów poprzez kanały wirtualne i bezpośrednie.
👉🏻 Sprzedaż krzyżowa i sprzedaż uzupełniająca wewnętrznie i między działami.
👉🏻 Współpraca biznesowa między branżami.
👉🏻 Sprzedaż oparta na wiedzy ekspertów i tworzeniu merytorycznych treści.
👉🏻 Funkcjonalne platformy do konfiguracji i porównywania samochodów.
👉🏻 Kompleksowa obsługa “full service”.
👉🏻 Wynajem i użyczenie.
👉🏻 “Zamknięty cykl życia produktu”.
O większości z tych rzeczy nie słyszeliśmy jeszcze 5 lat temu. Teraz tak sprzedaje się samochody? Nie. Tak robi się biznes na samochodach.
Chcesz podążać za nowymi rozwiązaniami? Są sprawdzone i możliwe do wdrożenia.
Nie czekaj kolejnych 5 lat.