To był naprawdę wspaniały czas w branży. Przypomniały się czasy, kiedy klienci brali wszystko, co było dostępne. Marka, wyposażenie, a nawet cena nie miały znaczenia.
Kto miałby na to narzekać?
Koncerny odnotowały rekordowe wyniki finansowe, dealerzy odzyskali rentowność (no, może nie wszyscy), a klienci byli szczęśliwi, że udało im się dokonać zakupu.
Ale nic nie trwa wiecznie…
Powracamy do sprawdzonej rzeczywistości.
Budują się zapasy, rozpoczyna się wojna cenowa w ramach danej marki, toczy się wyścig na koszt finansowania, oferowane są pakiety serwisowe “po łebkach”, a zamówienia czasowo przekładane są anulowane.
Co ciekawe, odczuwa się niepokój związany z zmieniającymi się realiami.
Przecież taki stan rzeczy zawsze obowiązywał, tylko ostatnie 3-4 lata przyniosły pewne zmiany.
Ale to wystarczyło, aby wprowadzić zamieszanie i sprawić, że nowe pokolenie zapomniało, jak wyglądała sprzedaż.
Wniosek jest taki: klienci odzyskują dominującą rolę w procesie zakupowym, dostawcy starają się przebić atrakcyjnością swoich rozwiązań, standardy obsługi wracają na właściwe tory, a wszystkie kanały sprzedaży stają się wartościowe i pełne perspektyw.
Czy wreszcie będzie normalnie?
Nie ważne, jakie zmiany nas czekają. Jedno jest pewne – zmiana jest nieunikniona.
Chcesz szybko “ogarnąć” te zmiany? Razem to zmienimy!